Dokąd zmierzasz działko?
14 05 2009 :: Piotr Worytkiewicz :: KomentujWydaje się, że pytanie mozna odnieść zarówno do podmiotu (osoby), jak i przedmiotu (działki), bowiem niektórzy działkowicze żyć bez działki nie mogą. Najtrudniej im w zimie – pozbawieni zdrowego ruchu – dokarmiają ptaki.
Z drugiej strony – uwarunkowania jakie są mozna podzielić na historyczne, społeczne (sąsiedzkie) i gospodarcze. Przekłada sie to na funkcje, które działka pełni lub będzie pełnić.
Trawnik, który jest dla mnie synonimem przyszłości działki i mody – rozrasta się. Z małego kawałka do większego albo całkiem dużego. Powodem może być nie tylko potrzeba rekracji ale zwykły brak sił lub nawet smierć działkowicza. Jednakze dbałośc o działke występuje prawie zawsze: na pytanie
- gdzie są chwasty? – pada odpowiedź:
- u sąsiada !
Jeśli na działce nie goni się za pieniądzem, seksem, pozycją społeczną i władzą, to za czym się goni? Moze na tym polega niezwykłość tego miejsca, bowiem te wszystkie pożądania charakteryzują zwyklych śmiertelników.