Wystawa, książka
2 04 2012 :: Magdalena Zych :: Komentuj (1)20 kwietnia 2012 roku (godzina 18.00) zapraszamy na wernisaż wystawy, którą będziemy prezentować do jesieni. Wystawa, zatytułowana dzieło-działka, wieńczy trzyletni projekt badawczy Muzeum Etnograficznego w Krakowie. Poznając rzeczywistość ogródków działkowych, odkryliśmy świat, który nas zaskoczył i zadziwił. Owe zadziwienia najkrócej oddają słowa: ruch, sytuacja, emocje, inspiracja, wolność. Z nich właśnie zbudowaliśmy wystawę.
Pokażemy na niej zdjęcia Aleksadra Duraja, intrygujący portret działkowców i działek. Jest to nasycona barwami i emocjami opowieść o granicy i o nawiązywaniu więzi. Przemówią też sami działkowcy – będzie można posłuchać fragmentów nagrań zarejestrowanych podczas badań. Widzowie będą też mogli zobaczyć kilka przedmiotów z tworzonej przez MEK kolekcji poświęconej działkom i wspólnie z nami zastanowić się, jakie tropy interpretacyjne można z nich wysnuć.
Wyniki badań zaprezentuje książka. Autorami są zaangażowani w badania antropolodzy, etnografowie, etnobotanicy, a także badacze uprawiający socjologię, kulturozawstwo, filolodzy, historyk sztuki. W książce znajdziemy teksty bezpośrednio oparte o badania „dzieło-działka”, jak i nawiązujące do samej idei działki, działkowej praktyki czy procesu badań. Pokazujemy także fotografie artystów, dla których ogródki działkowe stanowią inspirację.
NA PIERWSZYCH ZDJĘCIACH BYŁY FURTKI… – wywiad z Mathilde Papapietro
15 08 2011 :: Patrycja Cembrzyńska :: KomentujPatrycja Cembrzyńska: Co znaleźć można takiego na działkach, że stały się one tematem Twojej twórczości, a na początku miejscem spacerów? Dziś, z tego co wiem, najczęściej odwiedzasz ogrody działkowe położone w okolicach ulicy Waszyngtona i Alei Stanów Zjednoczonych w Warszawie.
Mathilde Papapietro: Tam mam obecnie najbliżej. Jednak jednymi z pierwszych, które poznałam, były ogrody sąsiadujące z Polem Mokotowskim oraz przy ul. Odyńca. Przy Odyńca znajduje się najstarszy ogród działkowy w Warszawie, założony jeszcze w 1903 roku. Bardzo intrygują mnie także dzikie ogrody, zwykle gdzieś w pobliżu torów kolejowych – są biedniejsze, bardziej zaniedbane, ale zarazem to tam widać najwyraźniej, jak wyrzucone rzeczy żyć zaczynają drugim życiem. To tam zobaczyłam najciekawsze wytwory ludzkiej pomysłowości. Ale ogrody przy Waszyngtona stały się mi szczególnie bliskie. Raz, że mieszkam niedaleko. Dwa, że jest to miejsce otwarte i wiem, że zawsze mogę tu przyjechać.
P.C.: Rozmawiasz z działkowcami?
M.P.: Tak. U mnie na Grochowie jest targ, gdzie czasem przychodzą panie sprzedawać kwiaty. One mają tutaj ogródki działkowe. Kilka działkowiczek w ten sposób poznałam – robiąc zakupy na targu.
P.C.: Przede wszystkim jednak obserwujesz. Fotografujesz zmieniający się ogród. Jak zatem zmieniły się polskie ogrody działowe od czasu kiedy przyjechałaś do Polski, czyli z końcem lat 90?
M.P.: Gdy przyjechałam do Warszawy, nie było sklepów ogrodniczych. Teraz już są. To zmieniło bardzo wiele. Działki stają się dla mnie, jako artystki, trochę mniej ciekawe. Podobne altany, podobne ogrodzenia. Gdy nie było sklepów, ludzie musieli sami kombinować, jak co zrobić. To nagle zmieniło się, niemal z dnia na dzień. Dynamika ekonomicznych przemian, którą obserwuję od czasu przyjazdu do Polski, bardzo silnie odznaczyła się na wyglądzie ogrodów.
[czytaj dalej…]
Fotograf na Podzamczu. “Strefa osobista” Andrzeja Ślusarczyka
9 06 2011 :: Patrycja Cembrzyńska :: Komentuj (2)Ogród działkowy w wałbrzyskiej dzielnicy Podzamcze należy do największych w Polsce. Na około stu hektarach znajduje się tutaj ponad 2,5 tysiąca działek.
W 1984 roku z aparatem fotograficznym wybrał się na Podzamcze Andrzej Ślusarczyk, by sfotografować altany. Powstały wówczas pierwsze zdjęcia z serii, nazwanej po latach Strefa osobista. Na fotografiach w tle altan widać często bloki; nie mamy wątpliwości, że Strefa osobista stanowi cześć sporego miasta. W recenzji, która ukazała się w 1985 roku w kwartalniku „Fotografia” Sławomir Magala podkreślał, że trudno „wyobrazić sobie bardziej typowy dla powojennej Polski widok niż osiedla bloków mieszkalnych, znormalizowanych pudełek z betonu, obok których wyrastają ogródki działkowe, małe działki z altankami i domkami”. To prawda, swój azyl uprawiają działkowcy „spomiędzy betonu”. Kawałek ziemi przekształcają w poletko doświadczalne, gdzie kiełkują nie tylko rośliny, ale także powstają przeróżne „patenty” na rozmaite okoliczności. Fotografa zainteresowały jednak przede wszystkim eksperymenty architektoniczne.
[czytaj dalej…]
Musical na działkach
28 09 2010 :: Michalina Mrożek :: Komentuj (2)W ramach ciekawostki zamieszczam na naszym blogu scenę z mojego musicalu “Sezon na ogórki”, jaki kręciłam 4 lata temu. Film kręcony był na ogrodach działkowych w Jaworznie, udział w nim wzięli wzięli oprócz moich znajomych też prawdziwi działkowcy!
W całości filmu niestety nie udało się nakręcić, ale szlaki już przetarte i w przyszłości, kto wie?
Poniżej link do jednej z pierwszych scen otwierającej film. Ukazuje ona działkowe życie w iście musicalowy sposób.
Żeby zobaczyć filmik, kliknij tutaj:Sezon na ogórki